Niedawno pod Londynem (Leighton Buzzard) zainstalowano największą w Europie instalację magazynów energii. Zapewnia ona 6 MW mocy i jest w stanie przechowywać 10 MWh energii. Koszt inwestycji wyniósł 19 mln funtów. PSE także chce zainwestować w magazyny energii o mocy co najmniej 2 MW, czytamy w dzisiejszej Rzeczpospolitej. 

Jak informuje dziennik, o kontrakt z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi stara się m.in. Hitachi, który miał zaproponować spółce test swoich akumulatorów w technologii litowo-jonowej.

Magazyny energii pozwoliłyby na zapewnienie ciągłości dostaw, wsparcie dla systemu elektroenergetycznego z technologiami OZE oraz ograniczenie rozbudowy elektrowni konwencjonalnych wraz z niezbędnymi rezerwami mocy. W przypadku, gdy produkcja energii z wiatru czy słońca byłaby chwilowo niemożliwa, do sieci wysyłana byłaby zmagazynowana energia.

Koszt dwóch jednostek magazynujących o mocy 1 MW to koszt ok. 2 mln dolarów. Jak informuje Rzeczpospolita, budowa magazynu jest o połowę tańsza niż instalowanie kolejnej farmy wiatrowej o takiej samej mocy.